Trzeba być świadomym tego, że turnieje esportowe są dużo bardziej kultowe na świecie. Istnieje obecnie naprawdę wiele gier, w których gracze rywalizują na profesjonalnej scenie. Esportowe zespoły posiadają swoich kibiców, którzy wspierają ich w trakcie kolejnych batalii i trzeba to podkreślić. Zmagania esportowe zdecydowanie się rozwinęły w ostatniej dekadzie, a transmisje z esportowych potyczek zdobywają o wiele atrakcyjniejsze wyniki. U nas niezwykle popularne jest aktualnie podziwianie esportowych wydarzeń w ramach gry League of Legends. W końcówce stycznia wystartowały zmagania 10 zespołów o tytuł mistrzowski wiosennego splitu LEC splitu wiosennego. W League of Legends European Championship mamy możliwość podziwiać dużo zawodników z Polski, którzy są doceniani w świecie esportowym. Podczas ostatniego weekendu mieliśmy szansę podziwiać końcowe etapy fazy pucharowej, która zakończyła się triumfem polskiego zawodnika.
Ogromnym faworytem w finale rundy wiosennej LEC było Rogue, które fantastycznie wyglądało przez cały wiosenny split i warto to na starcie zaznaczyć. Mecz finałowy miał być weryfikacją tego, czy Rogue jest przygotowane na to, aby nazywać się najwybitniejszą drużyną ze Starego Kontynentu. Z kolei G2 z tygodnia na tydzień kreowało swoją potęgę w trakcie trwania całego wiosennego splitu. Pokonali w półfinałowym starciu rozpędzone Fnatic, które ze swoim odświeżonym składem miało ochotę sięgnąć po triumf w trakcie splitu wiosennego. Zawodnicy G2 Esports nie zostawili jednakże wątpliwości Fnatic i ograło ich rezultatem trzy do zera. W finale G2 pokazało, dlaczego wiele osób uważa, że są najdoskonalszą ekipą w historii europejskiego LoLa. Mnóstwo dziennikarzy esportowych spodziewało się, że w finałowym starciu obserwować będziemy zacięty bój, który będzie trwać 5 map. Jednakże dla graczy Łotrzyków rzeczywistość była strasznie krzywdząca, gdyż G2 Esports grało fenomenalnie i wygrało wynikiem trzy do zera. Marcin "Jankos" Jankowski w ten sposób piąty raz w trakcie swojej kariery wygrał mistrzostwo wiosennej rundy LEC.